Autor |
Wiadomość |
sznurowka |
Wysłany: Nie 1:19, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
bo ja jestem twórcza (w przeciewienstwie do ciebie) i sama wymyśliłam to słowo;P
a nie tylko powtarzam po wszystkich...
i nie jazgocz mi tu ze nie jazgoczesz bo jazgoczesz!!;P |
|
 |
Concita |
Wysłany: Wto 10:22, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
jak to nie widac..... trwale zmiany zawsze sa powolne.... owieczne prawo natury..... moge wiele mowic ale nie jazgocze. wogole ta forma jest niepoprawna..... nie ma tego sformulowania w zadnym slowniku jezyka polskiego. |
|
 |
sznurowka |
Wysłany: Nie 21:53, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
Jakos tych efektów narazie nie widać....
Oj Marija Marija...
Ty na serio jazgoczesz;)
uwierz mi;)
nie tylko ja to mówię;D
chociaż tylko ja prosto w twarz... |
|
 |
Concita |
Wysłany: Nie 10:57, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
alez ja naprawde nie gryze.... tylko czasami staje sie lekko niebezpieczna dla najlizszego otoczenia i jego psychiki. I jeszcze jedno..... JA NIE JAZGOCZE.... nie mam pojecia skad to wzieliscie ale mija sie to z pierwotnym znaczeniem...... niektorzy maja juz taki sposob bycia ..... niestety niewiele moge w tej kwesti zrobic ale staram sie jak moge... moze kiedys bedzie mozna zauwazyc efekty  |
|
 |
sznurowka |
Wysłany: Pią 17:55, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
ja sie strzege od początku roku ciebie...
to twoje jazgotanie "troche" faktycznie doprowadza do szału... |
|
 |
Concita |
Wysłany: Czw 22:45, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
eh, moze w koncu poslucham namow innych i zaczne pisac ksiazki albo cos takiego bo pisanie calkiem niezle mi idzie..... z taka wylewnoscia wyszla by 3000 kolekcja "przemyslenia szalonej Marii G." ciekawe czy ktos by to czytal..... bede sie starala pisam czesciej a mniej.... ale i tak coraz lepiej mi idzie .... nie ma to jak postepy....lepiej isc na przod niz sie cofac ale na pewno nie nalezy satc w miejscu pozdrawaim.... moze jutro tez napisze hehe strzezcie sie Maria G wciaz grasuje na wolnosci  |
|
 |
Concita |
Wysłany: Czw 22:41, 07 Gru 2006 Temat postu: szajbka :-) |
|
nie wiem czy zauważyliście ale ostatnio jakoś tu pustawo postanowilam chociaz w minimalnym stopniu to zmienic nie twierdze ze pisze sensownie ale przynajmniej cos pisez. nigdy sie poznamy blizej jesli nie bedziemy wyrazac swoich opini. a ja obecnie mam opinie szalonej optymistki ktora chce zmienic swiat na LEPSZE. a co najwazniejsez wierze ze jest to mozliwe i wykonalne ale to juz troche inna beczka kiszonych ogorkow
pisze bo dzisaij mam wyjatkowo duzo czasu i dobry humor pewnie mi nie uwierzycie ale w pewnym momencie wracajac do domu polozylam sie na trawie i przez jakas godzine patrzylam w gwiazdy. nawet nie wiecie jakie sa piekne .... ale ten cudowny czar przerywaly jadace samochody, swiatlo latarni i jakas niezwykle chalasliwa grupka ludzi. wiecie co mi przyszlo do glowy??...
czy ludzie beda kiedys wstanie zniszczyc lub pozbawiac gwiazdy ich naturalnego piekna....
ludzie maja najwyzsze doswiadczenie w niszczeniu zycia organicznego i eksploatowaniu nieorganicznego. niszcza wszystko czego nie sa wstanie pojac lub co napa ich lękiem. zniszczylismy i wciaz niszczymy tyle piekna jakie daje nam zycie i natura.... nie potrafimy tego docenic. objac zamknietymi umyslami. cudy ktore codziennie napotykamy na swojej drodze spowszednialy i przestaly robic na nas wrazenie. dlaczego?? czy naprawde nie potrafimy juz cieszyc sie z usmiechu drugiej, nawet obcej osoby?? czy naprawde jestesmy nastawieni tylko na konsumpcje i nie interesuje nas to co nas nie dotyczy?? czy jestesmy slepi na potzrebujacych?? dlaczego nie potrafimy zdobyc sie na inicjatywe, gest bezinteresownosci?? dlaczego nie potrafimy sie cieszyc tym co mamy tylko wciaz zadamy wiecej i wiecej....
kiedy ostatnio patrzyliscie w gwiazdy, potrafiliscie zatrzymac sie w drodze aby obserwowac wrobla na dachu, patrzec jak drzewo rosnie czy jak szumi trawa..... kiedy ostatnio daliscie sie otoczyc przez nature i poczuliscie sie jak turysta widzacy obcy kraj piersze raz..... glodni jego tajemnic i sekretow .... Swiat jest moze byc piekny.... wystarczy troche pracy, wiary i pozytywnego nastawienia. Zycie jest piekne wiec nie marnujmy go na rzeczy malo wazna, nie po to sie uczymy i chodzimy do szkoly aby miec kilka lat wyjetych z zyciorysu i kilka swiadectw na marnym papierze. uczumy sie dla siebie i wlasnej satyswakcji.. aby lepiej zrozumiec co sie wokol nas dzieje. ale nie wolno nam odmawiac sobie dobrej i rozsadnej zabawy.
ZYCIE MAMY TYLKO JEDNO NIE ZMARNUJMY GO
nie zapomne ajk uczylam sie tkanek i z jakim zdumieniam nie mogla zasnac wciaz pamietajac ze mitochondria przetwarzaja ATP, ze wciaz zachodzi podzial mejotyczny czy mitotyczny, ze moje serce bije a przez mozg przeplywaja impulsy elektryczne.
cala sztuka polega na tym aby znalezc w zyciu pozytywne strony i o nich pamietac, wtedy wszystko pojdzie o wiele lepiej. zacznijmy sie wreszcie zachwycac cudami zycia, kazdy z nich jest jedyny w swoim rodzaju i warty uwagi.
NIE jestesmy sami , jest tyle istot tylko czekajacych na nasza pomoc, nieodmawiajmy jej nikomu, tak niewiele potrzeba by wywolac u kogos radoasc. moze kiedys ktos zrobi cos wspanialego dla nas. swiat naprawiam od siebie, czy jestem optymistka ?? moze ale na pewno jestem szalona, a czy zycie nie jest szalone... skoro juz jestesmy na ziemi to moze zrobimy cos pozytecznego chocby mialo to zauwazyc tylko kilka porzuconych kociat czy sasiad z bloku, a moze i gasieniczna na trawniku zrobmy cos porzytecznego, potrzebnego, nie czekajac az ktos nas o cos poprosi, i nie dla wlasnych korzysci.
znowu sie rozpisalam , zle jak pisze jeszcze gorzej jak siedze cicho.....i jak tu ludziom dogodzic
ZYCIE JEST PIEKNE.... wystarczy tylko chciec to dostrzec.... MIAU =^.^= |
|
 |